Gdybym umiała (a na naukę nigdy nie jest za późno )zmniejszać się....to natychmiast bym to zrobiła i wylegiwała się teraz na brzegu mej patery....a tak naprawdę leżałabym na antracytowym ręczniku ...i wpatrywałbym się w błękit ...fala lazurowego morza od czasu do czasu przykrywałaby mi stopy...tak właśnie..idę spać i po-wylegiwać się na piasku ...
